- autor: koniu91, 2010-06-05 21:48
-
Remisem 3-3 (0-1) zakończyła się ostatnia kolejka rundy wiosennej w lidze terenowej juniorów.
W dzisiejszym spotkaniu wyjazdowym naszym przeciwnikiem była zajmująca 7 miejsce w tabeli Bielawianka II Bielawa. W pierwszej "jedenastce" zabrakło aż trzech podstawowych zawodników: Piotra Dziekańskiego , Mateusza Orlińskiego , oraz bramkostrzelnego Łukasza Adamczyka ( lista nieobecności była znacznie większa). Pierwsze minuty to rozpoznanie przysłowiowego terenu. Wyrównana gra obu zespołów z widoczną lekką przewagą zawodników z Mościska. Przewaga wraz z każdą akcją powiększał się na naszą korzyść. Po jednej z akcji przeprowadzonych prawą stroną dośrodkowanie Wojtka Kokoszki na bramkę z główki zamienił Piotrek Gezella. Wynik do przerwy nie uległ zmianie mieliśmy zatem 0-1. Druga połowa to przebudzenie gospodarzy. Ciągłe ataki już w pierwszym kwadransie przyniosły bramki... Nieporozumienia w formacji obronnej i sytuacja nie była już tak ciekawa bo przegrywaliśmy 2-1. Kilka minut później zawodnicy z Bielawy strzelają kolejną bramkę. Po tym zdarzeniu nastąpiła zamiana ról, to my częściej gościliśmy pod bramką rywali. Kilka dogodnych sytuacji zmarnowanych przez naszych napastników , nie podcięło nam skrzydeł. Pełni mobilizacji ruszyliśmy do ataku ze zdwojoną siłą. Chwilę później po indywidualnym rajdzie Wojtka Kokoszki strzelamy bramkę kontaktową. Mamy 3-2 , a na zegarze pozostał ostatni kwadrans gry. Kilka minut przed końcem spotkania mieliśmy rzut wolny z około 40 metrów. Ze znacznej odległości strzał ŻYCIA oddał Dawid Galiński , lobując przy tym wysoko ustawionego w polu karnym golkipera z Bielawy. W samej końcówce spotkania mogliśmy zadać decydujący cios jednak zabrakło nam zimnej krwi w wykańczaniu akcji. Tak oto po ciężkim i pełnym emocji meczu wywalczyliśmy jeden punkt.